sobota, 18 września 2010

Don’t tell me if I’m dying.







jesień się zbliża wielkimi krokami, więc jarzębinowe muszą być :)
właśnie skończyła mi się miętowa herbata, ale za to w głośnikach wciąż Thriving Ivory :) teraz muszę się zabrać za zdjęcia na warsztaty fot. ała, moje oczy. jednak nie mogę tak długo siedzieć przed kompem.

1 komentarz:

  1. a na jakie warsztaty chodzisz?:) ja nic nie robię..;/ dobija mnie to..;/ zdjęcie numer 4 boskie;) z resztą wszystkie;)

    OdpowiedzUsuń