sobota, 18 lutego 2012

Air reaches me

Mam przed sobą nieźle rozbudowane problemy logistyczne, za które nie wiem jak się zabrać 'po normalnemu', a nie po mojemu :D Ahoj olimpiado! 
Popijam herbatkę cytrynowo-limonkową i stwierdzam, że zabiorę się za to jednak kiedy indziej, hahahaha. 
Zapraszam do zerknięcia na ostatnie tworzywa :)













5 komentarzy:

  1. beautiful shoots. the girl is so gorgeous.

    OdpowiedzUsuń
  2. thank you I'll tell her that :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hey, first of all, I want to say you've got a lovely blog, I'm a blogger based in México who's just starting in this whole blogging world, so I wanted to invite you to check out my blog and maybe follow it if you like it! Thanks and greetings from México!

    xx
    E


    http://byebye-blondie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń